MARY SYLL – Wokalistka, songwriterka, przedsiębiorca.
Za pomocą charakterystycznej barwy głosu tworzy soundtrack do swojej pełnej emocji i szaleństwa historii życiowej, rozgrywającej się w Polsce i Holandii. Muzycznie inspiruje się tym co mocne, emocjonalnie uderzające, taneczne i kreatywne: od brzmień metalowych, punkrockowych, techno, 80’s synthpopowych po ska, dzisiejszy pop, dance oraz ponadczasowe soundtracki seriali i filmów kryminalnych.
Jej kierunek artystyczny to alternatywny pop-rock z lekkim dodatkiem lat 80., w połączeniu ze stylizacjami LP, Lady Gagi, młodej Madonny oraz kobiecych postaci filmowych Q. Tarantino (Pewnego Razu w Hollywood, Pulp Fiction, Kill Bill).
Jest autorką muzyczno-językowych audiobooków do nauki niderlandzkiego pt. Holendrzyć Każdy
Może, ukończyła Akademię Muzyki Pop w Rotterdamie, organizowała eventy tematyczne na terenie Holandii. Miłośniczka wizualizacji tematycznej. Fascynują ją palmy, Kalifornia, miłość i amerykańskie filmy. Gdyby Marilyn Monroe i Kurt Cobain mieli razem polsko-holenderską córkę, byłaby nią Mary Syll.
Znajdź ją w internetach!
Media społecznościowe:
Posłuchaj jej muzyki w serwisach streamingowych:
NAJNOWSZE WYDANIA
HOLENDERSCY ARTYŚCI: ‘KIM JEST MARY SYLL?’
‘HOLENDRZYĆ KAŻDY MOŻE’ – JAK DO TEGO DOSZŁO?
W wieku 13 lat wyjechała do Holandii, gdzie bez znajomości języka niderlandzkiego poszła prosto do holenderskiej szkoły. W tej głębokiej wodzie i bardzo szybkim tempie intensywnie zdobywała swoją umiejętność holendrzenia, którą przez kolejne lata szlifowała m.in. pracując dla organizacji muzycznych oraz z różnymi ludźmi, pisząc recenzje, występując w holenderskich TV i radiu, koncertując oraz wciąż uczęszczając do różnych szkół.
Przez kolejne lata nie mogła znaleźć swojego miejsca, nie wiedziała do końca co chce w życiu robić. Studiowała m.in. Fotografię, Art&Design i Psychologię, jednak to nie było do końca tym ‘czymś’. Wiedziała, że kocha muzykę, ale żeby to tak było pracą, zawodem? Szaleństwo! Jak się okazało: to wcale nie takie proste.
Ale.. hej, hej! Mary Syll nie byłaby sobą, gdyby nie przyjęła tego wyzwania!
Jej kierunek i w końcu oficjalny zawód to Singer/Songwriter
(czyli Pani Pisarka Piosenek oraz wykonawczyni/piosenkarka).
Po ukończeniu Akademii Pop’u w Rotterdamie oraz doszlifowaniu holendrzenia na maxa, Mary zaczęła realizować pomysł, który od wielu lat chodził jej po głowie. Postanowiła połączyć muzykę i naukę języka niderlandzkiego, gdyż zauważyła jak mocno niektóre piosenki potrafią nam ludziom przyklejać się do mózgu i się nie odklejać przez dni, tygodnie, miesiące. Jak się okazało: według badań naukowych muzyka i nauka języka są super sprawą dla naszych mózgów więc hopa hej, strzał w 10!
Kiedy zaczęła nagrywać pierwszy muzyczno-języczny audiobook, postanowiła założyć stronę na Facebooku, na której zgromadzi fajną, ambitną społeczność. Jak sama wspomina: nazwa Holendrzyć Każdy Może wpadła jej w dosłownie minutę do głowy, a audiobooki cieszą się od tamtej pory coraz większym sukcesem.
Holendrzyć Każdy Może.
Muzyczno-języczna nauka języka niderlandzkiego.
DOŁĄCZ DO WSPÓLNEJ, ODJAZDOWEJ
ZABAWY W HOLENDRZENIE W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH:
Odkryj resztę historii Mary Syll tutaj:
Mary Syll (Sylwia Maria Witt) urodzona w 1989, w Rzeszowie. Na swoich pierwszych urodzinach wybrała długopis, kilka lat później rozpoczęła grę na pianinie i lekcje śpiewania oraz wygrywała konkursy muzyczne.
WYJAZD & PIERWSZA SZKOŁA
Jako nastolatka wyjechała z mamą do Holandii. Przez pierwsze miesiące pisała w domu wiersze, artykuły i książkę na temat tęsknoty za Polską oraz powoli rozpoczynała swoją przygodę z językiem niderlandzkim przez samodzielne tłumaczenie holenderskich piosenek i filmów.
W okolicy nie istniała żadna szkoła dla obcokrajowców, dlatego Sylwia została zapisana bezpośrednio do szkoły holenderskiej, która postanowiła wprowadzić dla niej osobny system nauczania ze względu na niski poziom znajomości języka niderlandzkiego. Ustalono, że przez pierwszy rok panna Witt nie będzie dostawała ocen, miała być to wyłącznie obserwacja, miała przede wszystkim uczyć się języka, zapoznać się ze środowiskiem.
Po pierwszym roku artystka zaskoczyła dyrekcję i personel szkoły bardzo dobrą znajomością języka niderlandzkiego: otrzymała najwyższą ocenę ze sprawdzianu na lekcji języka niderlandzkiego. Jej ‘konkurencją’ były holenderskie dzieci. Od tej pory zmieniono zasady i zaczęto zaliczać oceny, po czym udało jej się zaskoczyć wszystkich jeszcze bardziej i awansować na wyższy poziom (holenderska edukacja stosuje poziomy nauczania).
MUZYKA: Czas start
Po odbyciu pierwszej w życiu wyprawy na jeden z największych festiwali Europy, tzw Lowlands, gdzie artystka również pracuje jako kierujący ruchem, zaczyna ona w roku 2007 ponownie śpiewać i zakłada razem z kolegą ze szkoły w Emmeloord kapelę pop-rockową. Nagrywają razem amatorskie demo, nie mogą ciągle znaleźć innych muzyków. W roku 2008, po ukończeniu szkoły i zdaniu holenderskiego odpowiednika matury, Mary Syll wyprowadza się do innego miasta na terenie Holandii: Dordrecht, nieopodal Rotterdamu.
W Dordrechcie muzykantka zaczyna szkołę średnio-zawodową w kierunku Forografia/Video i rozpoczyna działania muzyczne: zakłada nowy zespół muzyczny (styl: grunge/rock), pisze ponownie teksty i ćwiczy wokal, inspirując się stylami Joan Jett, Guano Apes i Aerosmith. Zapisuje się jako wolontariuszka do sali koncertowej Bibelot, która znajduje się w pięknym, historycznym centrum miasta Dordrechtu. Tam pracuje jako barmanka, kasjerka i roznosi ulotki. W międzyczasie zmienia kierunek w szkole na Pracownika Socjalno-kulturowego i rozpoczyna w Bibelot swój staż, podczas którego pomaga przy organizacji koncertów i eventów tematycznych. Tutaj też wprowadzane są wymyślone przez nią pomysły na konkursy i małe projekty marketingowe.
Poza Bibelot, Mary Syll rozpoczyna również współpracę z innymi organizacjami działającymi w świetle muzyki i kultury na terenie Rotterdamu i okolic, ale i na terenie całej Holandii, gdzie m.in. pisze recenzje koncertowe, prowadzi wywiady z artystami i asystuje organizację eventów.
W 2010 awansuje na kierownika w komisji organizacji festiwalu Lowlands w Biddinghuizen, w 2011 trafia do finału wyborów Miss Poland in Holland, a w tym samym czasie organizuje swój pierwszy własny event tematyczny: 50’s Prom.
W tym momencie dzieje się również dużo w życiu prywatnym artystki: poznaje ona po 22 latach swojego ojca biologicznego oraz rodzeństwo.
Na przełomie lat 2011 i 2012, po zakończeniu projektów, artystka doświadczyła wypalenia. Wprowadziła rok przerwy od wszystkiego, zaizolowała się w swoim pokoju i ucząc się gry na gitarze, napisała 16 własnych utworów w wersji akustycznej.
Krok po kroku zaczęła wychodzić ‘do ludzi’, tak też raz na jakiś czas pracować przy koncertach.
Po występie zespołu Focus, spontanicznie została zapytana przez basistę owej formacji, czy robi coś z muzyką, iż stwierdził, że ‘bije od niej jakąś magią’. Odpowiedziała, że dopiero zaczyna. Bobby Jacobs (basista Focus) po wysłuchaniu nagrań piosenek zaproponował jej współpracę jako producent, nagrali razem 3 utwory w ramach demo.
Artystce zaczęły dokuczać stany lękowe i napady paniki, przez co nie była ona w stanie wyjść z domu. Zrezygnowała ze współpracy z Jacobsem, ale długo bez muzyki nie wytrzymała. Miesiąc później zapisała się do Akademii Pop’u w Rotterdamie (oryg. nazwa: Popacademie, oficjalna szkoła średnio-zawodowa) i odważyła się pierwszy raz wyjść znów na scenę, tym razem solo, z gitarą akustyczną. Jak się okazało, stany lękowe były nadal, ale nie na scenie. Kiedy nie dawała rady jechać autobusem czy wejść do sklepu, a nawet w domu nie zawsze funkcjonować, scena okazuje się być oazą spokoju dla Mary Syll. Przekaz został jasno odebrany przez artystkę, powołanie potwierdzone.
Lipiec, 2012. Dzwoni telefon. ‘Dzień dobry, chcemy dumnie poinformować, iż dostała się Pani do Popacademie. W audycji, w kierunku Singer/Songwriter, który Pani wybrała, brało udział ponad 100 osób. Z tych osób dostaje się 6, w tym Pani i 5 innych’. Ten telefon powoduje przełom w życiu zarówno prywatnym jak i zawodowym Mary Syll. Artystka rozpoczyna nową erę: koncertowanie na terenie całej Holandii, pełny etat tworzenia i wykonywania muzyki, szkolenia i udział w różnego rodzaju projektach muzycznych, jak i organizowanie koncertów dla siebie i innych muzyków. Dołącza do tego psychoterapia, by móc lepiej funkcjonować poza sceną i występami.
Popacadamie jest dla niej czasem burzy rozwoju personalnego i zawodowego.
Fragment wywiadu z Mary Syll dla NPO2 (jedna z największych, krajowych stacji telewizyjnych w Holandii) / przetłumaczono na język polski:
‘Nie zapomnę nigdy w życiu tych momentów. Rano musiałam jechać autobusem i pociągiem do Rotterdamu, cała w adrenalinie, często z łzami w oczach, w środku ataku paniki. Terapeuta dawał mi jakieś ćwiczenia, ale klnęłam na niego, bo nic nie dawały. Przynajmniej, tak mi się wydawało. Jak się później okazało, te ćwiczenia wymagały po prostu cierpliwości i powtórki i w końcu okazały się skuteczne. Albo po prostu ja się w pewnym momencie zmieniłam, nie wiem. Może to mix wszystkiego. W każdym razie, jak już docierałam do szkoły, po tym płaczu i panice, wchodziłam do studia i pojawiała się muzyka, w moment się uspokajałam. I trwała ta moja, sama-ze-sobą miniwojna całe 3 lata. Nie poddałam się, bo Popacademie, bo muzyka, bo wiedziałam, czego chcę. Wiedziałam też, że widocznie nadaję się tylko i aż do muzyki, że scena to moja oaza i że tam wlasnie mam być‘
W roku 2015 artystka kończy Popacademie egzaminem teoretycznym i praktycznym z wysokim wynikiem w dziedzinach pisania i prezentacji własnych utworów oraz organizacji eventów i samoprezentacji na scenie, po czym rozpoczyna studia w kierunku Dziennikarstwa, a chwilę później w kierunku Psychologii. Nie trwa to jednak zbyt długo, oba kierunki okazują się być jednymi z jej zainteresowan, ale nie do końca jej powołaniem. Udaje się jej dostać pracę na pół etatu jako organizatorka własnych eventów w sali koncertowej Bibelot. Przez kilka kolejnych lat artystka organizuje swoje festiwale i event tematyczny ‘American Prom’.
Rok 2016 okazuje się być kolejnym przełomem. Artystka występuje jako support zespołu Lady Pank w Hadze, dzięki czemu zaczyna pisać piosenki w języku polskim i odkrywa, że – jak sama powiedziała: ‘polska publiczność daje jej więcej energii’. Dodatkowo rozpoczyna współpracę z portalem MyPolacy.nl, gdzie pisze blogi o swoich przeżyciach w Holandii.
Wyruszając na kilka miesięcy do Polski, w rodzinnym domu u Babci Marysi (Mary), nagrywa 14 nowych utworów w języku polskim i nazywa całość tytułem płyty w stylu lo-fi: ‘OGNISKO’. Ze względu na brak budżetu, artystka rezygnuje z dalszych działań muzycznych i postanawia wrócić do Holandii. Podczas ostatnich tygodni w Polsce zakochuje się z wzajemnością w koledze z dawnych czasów, dobrym przyjacielem rodziny: Tytusie, który w tym czasie, tak jak ona, przyjechał na wakacje z Islandii. Ponieważ znali się już od dziecka, postanawiają spontanicznie razem rozpocząć wspólne życie i wyjeżdżają do Holandii. W 2017 zostają rodzicami Benjamina Leonarda.
Podczas ciąży Mary Syll organizuje kilka własnych festiwali i eventów, występuje jako support zespołu Perfect w Hadze i postanawia nie rzucać jednak muzyki całkowicie. Po porodzie i powikłaniach zdrowotnych z nim związanych oraz oswojeniem się z rodzicielstwem i rolą mamy, powoli rozwija się dodatkowo dalej jako muzykantka i bloggerka.
Od tamtej pory Mary Syll odkrywa kolejne zainteresowanie: nauczanie języka niderlandzkiego i ciągle dalej rozwija się muzycznie. Obecnie realizowane są różnego rodzaju projekty z jej udziałem, o których już niebawem Państwo się więcej dowiedzą.
Zapraszamy do obserwowania oficjalnej strony internetowej Mary Syll oraz śledzenia artystki w social mediach:
Facebook:
Mary Syll:
https://www.facebook.com/MarySyllMusic/
Holendrzyć Każdy Może:
https://www.facebook.com/Holendrzyc/
Instagram:
@marysyll
@holendrzyckazdymoze
YouTube:
https://www.youtube.com/user/marysyllwitt
Highlights:
SCENY:
Paard, Haga (x4)
Bibelot, Dordrecht (x10)
StudioGonz, Gouda (x3)
WSPÓŁPRACA:
Of Monsters And Men (IS)
Lady Pank (PL) (support)
Perfect (PL) (support)
Bobby Jacobs (Focus) (NL)
Emmaly Brown (NL)
Ralph de Jongh (NL)
PMProject (PL)
Praca dla:
UB40
Snoop Dogg
Lilly Allen
Lordi
Focus
Metallica
Lady Gaga
Shakira
Paul Anka
Alicia Keys
Johan Cruyff
TV & RADIO:
Must Be The Music Polska
TVP Polonia
Vals Plat (NPO2), Holandia (reportaż)
MaDiWoDoVrijdagShow (NPO3), Holandia
Radio 2 (NTR), Holandia
Radio 5 (NTR), Holandia
Radio 3FM, Holandia
PRASA:
Volkskrant, Holandia
AD, Holandia
Rock’n’Roll Highschool, Holandia